17 września 2025

antologia schulzowska, recepcja

Marta Malinowska zakończyła swoje czytanie Apokryfów i herezji, postanowiłam więc zrobić małe zestawienie powstałych dotąd tekstów na temat antologii.

na początek: impresja jednego z autorów, Tomasza Kozłowskiego, w zasadzie równoprawny tekst literacki.

a teraz: zestawienie tekstów Marty, która każdemu z opowiadań poświęciła osobną notkę, a na koniec objęła swoim uważnym spojrzeniem antologię jako całość i jeszcze dołożyła wiersz (!). bardzo lubię pisanie Marty o literaturze, jednocześnie osobiste, ale wnikliwe i wyczulone na to, co tekst chce przekazać.

Schulz siedzi na ławce, pochwycony przez straż miejską (Weronika Mamuna, Zamiast wstępu)

Ująć w słowa tę gnozę (Anna Łagan, Księga wysypiska)

Opalizujące karczki i błękitne lotki (Aleksandra Stanisz, Leć)

Czas uczynić stal nożem (Oliwia Węglewska, Pokrzywa)

Ale to jest teraz moja historia (Tomasz Kozłowski, Miejsce poza czasem)

Słodycz cukru, słoność szynki i gorycz niewiadomego pochodzenia (Paulina Rezanowicz, Pensjonat)

przytupuję rytmicznie, kataryniarz gra, moje łono głośno śpiewa (Lena Dominiczak, Muślinowy dom)

chronić nóż przed ostrą krawędzią, chronić wodę przed chłodnym dotykiem (Jakub Rewiuk, Poczwarka)

teolog nie musi wiedzieć, czy temat jego pracy wciąż żyje (Piotr Niewiadomski, Śmierć Brunona Schulza)

Dziewczęce dorastanie w schulzversum (podsumowanie)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz